poniedziałek, 30 kwietnia 2012

#6 Opaaaalaaanie :D

Majówka jeszcze się nie zaczęła, a ja już korzystam ze słoneczka. Na dworze taki skwar, że postanowiłam troszeczkę przysmażyć swój tłuszczyk ;p A skutek tego taki, że nie mogę się ruszać, wszystko mnie boli.
Dzięki temu, że wyszło słoneczko i u mnie w życiu jest jakoś pogodnie. Jestem bardzo szczęśliwa... W niedzielę mieliśmy koncert w kościele parafialnym. Byłam na dwóch próbach, tekstu nie umiałam, ale wyszło nawet fajnie. :) Później spędziłam kilka godzin z Sylwią w parku i było cuuudnie. Wygadałam się po wsze czasy. Ciesze się, że jest ciepło, no i znowu zbliżyliśmy się do siebie ! ;) A teraz lecę spać, bo za 4 godziny wyjeżdżam nad morze do wujka ! Pozdrawiam Was ! Trzymajcie się, no i udanej majówki ;**

środa, 25 kwietnia 2012

#5 Niedziela...

Niedziela, jedyny moment w którym mogłam ostatecznie powtarzać przed egzaminem i który właśnie tak sobie zaplanowałam, jednak nie wypalił. Rano poszłam do kościoła i umówiłam się z moim przyjacielem na pizze. Okazało się, że chce mi kogoś przedstawić tylko TA osoba może przyjechać za dwie godziny. ja nie miałam tyle czasu, musiałam iść się uczyć. Pochodziłam więc chwilę po mieście i poszłam do domu. W trakcie obiadu ktoś do mnie zaczął dzwonić. Odebrałam i okazało się, że dzwoni M. Nie widzieliśmy się równo rok, a on dzwoni i oznajmia, że jest u mnie w mieście i chce się spotkać. Gips z nogi miałam zdjęty od dwóch dni i dopiero co uczyłam się chodzić, a on chce się spotkać... No ale nic, zgodziłam się. Pojechaliśmy do pizzerii. Był jeszcze ze swoim kolegą Łukaszem i wracali właśnie ze zlotu motocyklistów, dlatego postanowili mnie odwiedzić. Rozmawiało nam się miło, aczkolwiek czułam się dziwnie. M ma dziewczynę i pewnie dlatego nie jest tak jak było rok temu. A na sam koniec okazało się, że mój przyjaciel o wszystkim wiedział i to M miał iść z nami na tą pizze. Najbardziej ciesze się, że ma przyjeżdżać tu częściej i planujemy razem śpiewać !!! A to piosenka dla Was. Mam straaaaasznie dobry humor dzięki tym wydarzeniom, ale również tej piosence. ;p

#4 Egzaminy...


Mam za sobą już dwa egzaminy. Został mi jeszcze jutro do napisania niemiecki. Część humanistyczna poszła mi dobrze, natomiast dzisiejsza-przyrodnicza była tragiczna. Sprawdzałam wyniki w internecie i jestem załamana... Jestem bardzo ciekawa do jakiego liceum się dostanę. Złożyłam papiery do klas humanistycznych i jednej psychologiczno-pedagogicznej, bo na takie studia chciałabym iść. Teraz wszystko stoi pod wielkim znakiem, zapytania... Chciałabym mieć już to za sobą, wiedzieć, że dostałam się do upragnionej szkoły i niczym się już nie martwić. A teraz myślę o tym, by dobrze napisać ostatni test i przekonać rodziców by pozwolili mi jechać w sobotę na ognisko ! :)

sobota, 21 kwietnia 2012

#3 Life...


Kto mnie tak naprawdę zna… kto wie o czym myślę, marzę… ?!

wtorek, 17 kwietnia 2012

#2 Friend

Mam wspaniałego przyjaciela, z którym czuję się fantastycznie, ale nie potrafię powiedzieć mu o WSZYSTKIM. Chciałabym się przytulić do kogoś, wypłakać w koszulę i dostać buziaka w czółko ze słowami "wszystko się ułoży"...

#1 Nadszedł już czas...

Postanowiłam zacząć pisać... Wszystko zaczęło mnie przerastać. Jestem teraz przed ważnym wyborem w moim życiu... Muszę postanowić do jakiej chcę iść szkoły. Niestety nic, ani nikt mi w tym nie pomaga. Mam nadzieję, że dam sobie jakoś sama radę radę.